...:::X Saints From Ascalon X:::...

Gość

Ktoś tu coś naskrobie i będę to ja Wink

Saintz From Ascalon powstało zimą 2006 roku. Po tułaczkach przez różne gildie anglojęzyczne, czwórka dobrych znajomych z reala postanowiła założyć swoja własną Polską gildię! W tych czasach gildii polskich było mało, a my byliśmy co tu dużo mówić - nubami! Very Happy

i do żadnej nie próbowaliśmy nawet się dostać.. Długi czas było nas tylko 4. Niżej podpisany Coen Vissegerd (zobaczcie ile czasu zmagałem sie z brzemieniem lidera), Castor Gladius, Shooter Pl i Will The Red. Wiosną roku 2007 zaczęło się coś na poważniej kręcić. Wtedy to znalazłem gdzieś wołającego o pomoc Gruhę Rzeźnika! I od tej pory WIELE się zmieniło Wink

Zaczęliśmy robić nabory, pojawił się Pustynny Szakal - też swego czasu wyróżniająca się postać. Nub nad nuby pogromca Mariel złowił Tomaya Smile

Riddle, Tristan (szkoda że zrezygnował), gdzies w międzyczasie poznałem Marcusa Brightwatera (nie zapomniane początki HM), Noriego Bloodthirsty, Soula - wszyscy moi bardzo dobrzu guild warsowi znajomi! Potem pojawili się kolejni.. Magda (Silver Madlen), Mik San, Piotres, Loki, wcześniej Selene, Jakub, Astral... Na pewno kogoś pominąłem Wink

Wszyscy jesteście i będziecie dla mnie ważni... Oddałem Wam sporo mojego czasu, chciałem stworzyć coś wyjątkowego, gildię która połączy ludzi, będzie jedną z najlepszych, rozpoznawalną itd.. W końcu tego czasu zabrakło, ale nei pozwólcie żeby SFA padło.. W tej chwili, jestem o tym przekonany, jesteśmy jedną z najstarszych polskich gildii!! Zaczynamy tworzyć cos nowego, dajcie z siebie trochę, bo jeden człowiek nie jest w stanie tego uciągnąć!
Nie zostawiam Was, nie kończe gry.. po prostu usuwam się nieco w cień.
Ale będę Wam pomagał i będę czuwał Smile

Wasz,
Coen Vissegerd

Astral

Boooże jakie to wzruszające Sad

a zarazem motywujące do działania ...lol Razz

Riddle

"Zaczęliśmy robić nabory, pojawił się Pustynny Szakal - też swego czasu wyróżniająca się postać. Nub nad nuby pogromca Mariel złowił Tomaya
Riddle, Tristan (szkoda że zrezygnował), gdzies w międzyczasie poznałem Marcusa Brightwatera (nie zapomniane początki HM), Noriego Bloodthirsty, Soula - wszyscy moi bardzo dobrzu guild warsowi znajomi!"

Taka uwaga - gdzieś pośrodku to zdanie nie ma sensu, lepiej by je było od nowa ułożyc.

Esensis

Aż łezka się w oku zakręciła. Smile

Chciałbym napisać że Coen'a poznałem na misji w Tyrii a dokładniej Krycie. Było koło 3.00 nad ranem, a My biegliśmy na misję, on monkiem ja elkiem. Smile

Od tamtego czasu jestem w gildii. Smile

Gość

najs Coen, najs.
az mi szkoda, ze [oO] stworzylem Smile

Gość

Ja też z sentymentem wspominam chwile spędzone na grze w SFA. Poznalam tu wiele wspaniałych osób Very Happy

heh...własnie z rozbawieniem przypomniałam sobie sytuację,kiedy poznaliśmy się w Kamadanie Shocked

Potem było wspólne HM w Czarnym Przypływie Very Happy

A pod koniec lata dołączyłam w końcu do gildii Smile

...fajnie było...heh^^ Wink

No cóż,wszystkiego nie da się przewidzieć...

Peel

też fakt ja nie zwerbowałem Riddle Wink

Ahh to były czasy Very Happy